Styl skandynawski zyskuje coraz większe rzesze zwolenników. Jest prosty i efektowny, a przy tym wyposażenie w tej stylizacji nie należy do aż tak drogich. Skandynawia jest jednak chłodna, u nas zaś szybkim krokiem nadchodzi lato. Styl naturalny jest odpowiedzią dla tych osób, dla których styl skandynawski okazał się zbyt ograniczony i pozbawiony ciepła. Podobieństw między nimi jest bardzo wiele, jednak diabeł tkwi w szczegółach.
W stylizacjach naturalnych bardzo ważne jest światło. Otwarte salony, większe przestrzenie, jasne barwy i uczucie nieograniczonej wolności – to właśnie chcemy osiągnąć. Jeśli chodzi o zastosowane materiały, to nie będzie dla nikogo niespodzianką, że przeważać powinno drewno. Jest to najczęściej stosowany naturalny materiał budowlany w dzisiejszych czasach. Drewno najlepiej jeśli nie będzie malowane. Pozostawienie faktury słojów daje bardzo fajny, pożądany efekt.
Podobnie do drewna można zastosować elementy z wikliny. Poza stołkami i taboretami wiklina w naszym domu może zagościć pod postacią koszy różnej maści. Wiklinowy kosz pełen owoców w różnych barwach będzie świetnie nadawał się do naszej naturalnej aranżacji. Nie bójmy się wprowadzać kolorowych elementów, jeśli tylko będą one dodawane z umiarem. Kwiaty, zasłony, draperie i inne elementy powinny komponować się z całością pomieszczenia w jedną harmonijną całość. Powinno być ich niewiele, jednak odpowiednio wyszukane – dajmy jakości pierwszeństwo nad ilością.
Minimalizm stylu skandynawskiego, jego prostota i funkcjonalność, w połączeniu z ciepłem lata i natury – to jest właśnie efekt, który chcemy osiągnąć. Wnętrze powinno być estetyczne, proste, czyste, skłaniać do refleksji; powinno się w nim dobrze wypoczywać. Duża ilość światła i ciepłe barwy jednak powinni również dodawać nam energii, zaś komfort wypoczynku ma dawać więcej energii i poprawę humoru. Oczywiście nie jest to proste do zrealizowania, jednak powinniśmy dążyć do ideału. Nadchodzące lato to świetny czas na wprowadzenie tego typu zmian w swoim domu!